O mnie

Studentka health and fashion promotion, która każdy nowy trend chce osobiście sprawdzić i wyrobić sobie na jego temat opinię. Mistrzyni niedrogich i dużych zakupów, która nigdy nie ulegnie modzie na slow fashion. Swoje ostatnie pieniądze z pewnością wydałaby na nowy numer Elle, a później robiłaby to, co wychodzi jej naJ lepiej, czyli dania na winie. Jeśli chcesz wiedzieć więcej - kliknij w zdjęcie!
Do zakupów na granicy bezpieczeństwa przekonałaś mnie już dawno temu, a najnowszy zakup to koszula :) Msze jednak przyznać, że chyba po trochę wciąż tkwię w nudzie, ale skutecznie ją niweluję, element po elemencie
OdpowiedzUsuńZaintrygował mnie sam wstęp, a później to już cały wpis przeczytałam jednym tchem <3 O tak, widać u Ciebie, że moda to wolność, wyrażenie siebie, intymna sfera w której możesz zatonąć ;) U mnie jest zupełnie tak samo...lubię np. kupować w lumpach :D Nie dlatego, że jest tanio. Dlatego że można tam znaleźć wiele fajnych rzeczy przypominających modę z lat 80tych, 90tych. Czyli to co lubię najbardziej <3 Spódnice z wysokim stanem z miękkiego materiału, za duże koszule, futerkowe sweterki <3 Pozdrawiam cieplutko! :*
OdpowiedzUsuńwww.sandina.pl
Świetny post! ;)
OdpowiedzUsuń______________________
PERSONAL STYLE BLOG
http://evdaily.blogspot.com
JA bym sobie zadała pytanie: "kiedy ostatnio kupiłaś coś co wpisywało się w estetykę prostego stylu?" :D mam problem z bazami, w szafie same dziwne rzeczy :D
OdpowiedzUsuńWitam, bardzo ciekawe podejście do mody. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń