O mnie

Studentka health and fashion promotion, która każdy nowy trend chce osobiście sprawdzić i wyrobić sobie na jego temat opinię. Mistrzyni niedrogich i dużych zakupów, która nigdy nie ulegnie modzie na slow fashion. Swoje ostatnie pieniądze z pewnością wydałaby na nowy numer Elle, a później robiłaby to, co wychodzi jej naJ lepiej, czyli dania na winie. Jeśli chcesz wiedzieć więcej - kliknij w zdjęcie!
Bardzo dobrze powiedziane. Długo tej koncepcji nie rozumiałam, albo raczej, nie przywiązywałam do niej wagi. Moja szafa, choć nigdy nie obfitowała w jakieś neony czy szalone kroje, nigdy nie była tym, czym powinna być. Nawet teraz, czytając Twoje wywody, myślę o tym ile basiców mam w szafie - o ile w departamencie spodni mogę sobie odpuścić zakupy przez najbliższe kilka miesięcy, o tyle topów i bluzek chyba nadal mam za mało. I zdecydowanie brakuje mi małej czarnej na łańcuszku, podziel się gdzie swoją kupiłaś :D O modzie muszę się jeszcze wiele nauczyć, ale jesteś dla mnie inspiracją do ubierania się lepiej. Dziękuję <3
OdpowiedzUsuńTorebka jest z New Yorkera, kupiłam ją w tym sezonie, więc na pewno jeszcze ją dostaniesz. Polecam, bo to naprawdę perełka w mojej szafie! Dziękuję za miłe słowa <3
OdpowiedzUsuńNie ma za co :) Jest na prawdę piękna, a przecież nie mogę do każdej sesji pozować z tą swoją czarno-białą, nie mówiąc już o tym, że nie zawsze wygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńKażda kobieta powinna mieć takie ubrania w szafie, bo obserwując codziennie setki kobiet widzę, że wiele z nich jest na bakier z prostotą. Może w końcu ktoś wylansuje prosty styl i kobiety rzucą się w sklepach na dział basic!
OdpowiedzUsuńOby tak się stało. Ja jestem przekonana :)
OdpowiedzUsuńKlasyki są najlepszym rozwiązaniem. Bardzo podoba mi się Twoje połączenie-delikatne i wysmakowane!
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam po więcej :D
OdpowiedzUsuńKochana jestem zachywoca całością!;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
OdpowiedzUsuńGdzie kupiłaś płaszcz? ;)
OdpowiedzUsuń