Moda ma kilka tysięcy lat. W tym czasie wylansowano nieskończoną ilość trendów. Nie ma się więc co dziwić, że właściwie wszystko już było, a coś odkrywczego udaje się tylko wyjątkowo kreatywnym. Nawet wielcy projektanci próbują dziś wybić się na wielkich powrotach. Gry słowne z wykorzystaniem „retro” w prasie lifestylowej pojawiają się średnio w co drugim numerze. Lata sześćdziesiąte, siedemdziesiąte, osiemdziesiąte i dziewięćdziesiąte, po cokolwiek nie sięgniesz, będziesz dziś na czasie.
Bez obciachu możesz nosić się jak gwiazdy popu lat dziewięćdziesiątych – z żyłką na szyi, w przykrótkim topie i szerokich, dżinsowych dzwonach. Bez pudła jest też styl punków, nieśmiertelne ramoneski, poszarpane spodnie wyjęte psu z gardła i ciężkie, motocyklowe botki. Miejsce na nowe to miejsce na reinterpretowanie, często niekoniecznie udane, bo mimo że o modzie i jej historii wiemy coraz więcej, to o sposobach łączenia ciągle niewiele. Jak przenieść styl z minionej epoki, by nie czuć się przebranym, lecz ubranym? Jak stać się ikoną klasy, stylu i wdzięku na miarę Twiggy, Marylin i Audrey?

1. Szalej

Poprzednie epoki dają ogromne pole popisu dla Twojej kreatywnej natury. Rzeczy, które pasują do stylu dawnych lat są dziś dostępne w sieciówkach, ale szukaj ich także w lumpeksach czy szafie babci. Ubrania z sieciówek są jedynie w stylu lat 60, a te które naprawdę je przeżyły będą miały przede wszystkim lepszą jakość, bo często były szyte na miarę z dobrej jakości materiału. Właśnie dzięki takim ubraniom, możesz uzyskać naprawdę oryginalny look. Pożądane jest dziś wszystko – enigmatyczne wzory drukowane na tkaninach, pastele, neony, głęboka czerń, skóra, dżins i ciekawe nakrycia głowa. Problem w tym, że… Największym grzechem kreatywnych kobiet jest przesada.

2. Tylko bez przesady

W świecie tak wielu możliwości nie trudno się pogubić i zmieszać zbyt wiele. Odtwarzanie stylu epoki 1:1 zostaw na inne okazje niż wyjście na miasto. Idealny moment na totalne szaleństwo to na przykład impreza tematyczna w duchu poprzednich dekad. No bo co z tego, że zachwycisz nas sukienką z lat sześćdziesiątych, jeśli dodatkowo okrasisz ją retro czółenkami, kolorowymi kabaretkami, chustą przewiązaną na włosach i kocimi okularami? Złota zasada współczesnej mody to MNIEJ ZNACZY WIĘCEJ. Wybierz więc jeden lub dwa elementy retro i dodaj do nich współczesne dodatki lub odwrotnie – zafunduj sobie wciąż modną torebkę w kształcie kuferka i pantofle zapinane na mały pasek na kostce, a całość stylizacji stonuj cygaretkami i prostą marynarką. Od przesady tylko jeden krok do komizmu.

3. Poznaj trend zanim weźmiesz go na ulicę

Z czym kojarzy Wam się styl lat sześćdziesiątych? Fartuszki, słodkie sukienki cięte w kształt litery A, okrągłe kołnierze, no i pastele. Moda lat 60. niezawodna prostota z najbardziej dziewczęcym lookiem w historii. Przed oczami mam landrynkowe kreacje Mii Farrow z „Dziecka Rosemary”, jej subtelną blond grzyweczkę. Przypominają mi się też zdjęcia, które pokazywała mi babcia w starych rodzinnych albumach, niestety czarno-białe, choć wciąż żywe we wspomnieniach. Gdy mam ochotę na retro, oglądam stare niezawodne filmy z Audrey Hepburn czy Mią Farrow. Przeglądam zdjęcia prześlicznej Twiggy – szesnastolatki, która stała się symbolem tej modowej dekady. Nic tak nie poszerza horyzontów, jak poznanie inspiracji od podszewki.

4. Wybieraj ładne trendy

Nie wszystko, co święciło triumfy na wybiegach ma taką klasę jak wyszczuplające optycznie nogi sukienki z lat sześćdziesiątych. Ostatnia dekada minionego wieku obfitowała w wyjątkowo brzydkie, wręcz ordynarne trendy, o których naprawdę z miłą chęcią świat mody powinien zapomnieć. Niestety era przykrótkich topów wróciła z hukiem tego lata i nic nie wskazuje na to, że miałaby się zakończyć. A przy okazji na ulicach zobaczyliśmy brzuchy. Czy muszę dodawać, że nie każdy zdążył przed powrotem tego trendu wyrzeźbić ciało?

5. Pamiętaj, że nie wszystko jest dla Ciebie

Wstrzymaj się od kupowania crop topu, jeśli przy siadaniu robi Ci się lejąca się fałda na brzuchu, a jeśli bardzo Ci zależy – idź na siłownię, niech crop top będzie Twoją motywacją, a na pewno wyjdzie Ci na zdrowie! Nie inwestuj w spódnicę z koła jeśli nosisz rozmiar 46, to tylko doda Ci kilogramów, których raczej pragniesz się pozbyć. Dżinsy z dziurami są świetne, jeśli Twoje kolano nie ma zdolności do mówienia przy chodzeniu. Są rzeczy, które możemy sobie tylko popodziwiać, jeśli nie chcemy podkreślić mankamentów figury. Ale dobra wiadomość jest taka, że są też i takie rzeczy w stylu retro, które będą pasować praktycznie wszystkim. Jedną z nich jest w stu procentach sukienka w kształcie litery A. 

A piękne zdjęcia zrobiła Natalia Jańczak. Dziękuję!