Przegapiłam moment, w którym słoiki stały się glamour. Jeszcze rok temu służyły do przechowywania zupy od babci i naprawdę nikt nie wróży...

Jak zrobić cudo ze słoika po zupie?

/
5 Comments
Przegapiłam moment, w którym słoiki stały się glamour. Jeszcze rok temu służyły do przechowywania zupy od babci i naprawdę nikt nie wróżył im kariery na miarę Kardashianek. Aż tu nagle są wszędzie. Pijemy z nich glamour herbatę koniecznie z kawałkami pomarańczy i laską cynamonu, serwujemy w nich drinki, przechowujemy ciasteczka, wykorzystujemy na glamour wazony. Są już nie tylko w każdym domu perfekcyjnej gosposi, ale w najmodniejszych knajpach w centrum miast. Jak to się stało? Skąd ten wielkomiejski fenomen słoika? Nie wiem. Ale na fali postanowiłam wykorzystać słoiki po rosole do zrobienia... świeczników. Zainteresowani?
Wielkimi krokami zbliżają się Mikołajki. Wszyscy mówią, że nie czekają na prezenty, chociaż i tak będą narzekać, że to kolejny, cholerny długopis! Podobno nie liczy się rzecz, tylko gest. Ale bądźmy szczerzy, kto z nas lubi kolekcjonować świąteczne dzwoneczki albo przyjmować Rafaello, kiedy właśnie podjął decyzję o zmianie stylu życia i zaczął wyzwanie z Chodakowską? O wiele łatwiej wybierać, kiedy obdarowywana osoba jest nam naprawdę bliska, a jej potrzeby znamy jak własne. Gorzej, gdy osoba ma już wszystko i nie potrzebuje nic do tego swojego burdelu. Ostatnio stwierdziłam, że dużo prościej jest wybrać coś dla kobiety. My po prostu lubimy ładne rzeczy i chociażby to była kula z uwięzionym w środku psem i padającym styropianem, to i tak będziemy bardzo zachwycone. Jednak nie przesadzajmy. Użytkowość ma znaczenie. A na zimowy nastrój najbardziej użyteczne są świeczki. A to moja pierwsza propozycja. Pierwsza, to znaczy, że będzie ich więcej - pomysłów na same świeczki!! Jeśli nie chcesz nikomu dać czegoś tak ładnego, bo wolisz zachować to dla siebie, to taki świąteczny, świecący słoik będzie idealnym akcentem w aranżacji własnego domu. Uprzedzam jednak, że taka zabawa mocno wciąga. Ok! Zaczynamy.

Do wykonania świątecznych świeczników w słoiku będziesz potrzebować:
-chęci i energii,
-kleju na gorąco,
-różnej wielkości słoików po zupie,
-większej gałązki zimowego drzewka,
-sznurka, który kradniesz z kącika do pakowania w Ikei lub sznurka z Twojej piwnicy,
-wstążek w świątecznych kolorach,
-bibelotów- świetnie sprawdzą się te z filcu, albo małe elementy, które można przykleić - choinki, głowy reniferów, jabłuszka, koraliki albo szyszki, czego dusza zapragnie!
-dużej ilości rozgrzewającego napoju - herbaty z imbiru lub grzanego wina - dla tych, którzy cierpią na brak weny.

Jak to zrobić?
1. Porządnie myjemy słoiki po zupie. Mają się błyszczeć! Pokrywki nie będą nam potrzebne.
2. Gałązkę tniemy na mniejsze odnogi, takie na wysokość słoika.
3. Rozgrzewamy klej na gorąco.
4. Jedną końcówkę sznurka lub wstążki mocujemy na klej na gorąco, a następnie owijamy dookoła słoika.
5. Na nasze tło przyklejamy na klej na gorąco wszystko, co pasuje do naszej koncepcji. 
6. Na koniec ściągamy nitki kleju, wkładamy w słoiki świeczki i delektujemy się widokiem świątecznego słoika, dopijając przy tym resztkę gorącego napoju!

Takie proste, takie piękne, takie świąteczne! Dajcie znać, jak Wam poszło, a jeśli nie czujecie się na siłach, to u mnie chyba otworzy się bazar świąteczny, bo trochę się rozpędziłam. Pozdrawiam grudniowo!








Może zobaczysz jeszcze...

5 komentarzy :

  1. Brawo Martunia. Masz już mikołajkowe prezenty. Piękne

    OdpowiedzUsuń
  2. Brawo Martunia. Masz już mikołajkowe prezenty. Piękne

    OdpowiedzUsuń
  3. Czas kupić pistolet do kleju na gorąco i zacząć zabawę, bo wszystkie są przepiękne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Pistolet do kleju to ulubiona zabawka mojej mamy ;)

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.